niedziela, 8 maja 2016

Take me to Madeira

 

    








Nie wiem dokładnie, ile wysp w swoim życiu już zwiedziłam. Na pewno nie jest to jakaś imponująca ilość, chociaż w samej Europie, którą nadal poznaję, ich nie brakuje.

Ale możecie być pewni, że Madera jest inna.

Kojarzona z "ciepłymi krajami", biurami podróży, wysokimi cenami i widokami niczym z Karaibów: słońce, palmy i piękne piaszczyste plaże, kobiety w bikini z kokosowymi drinkami w dłoni.

Tak naprawdę Madera to piękna kultura, bogata, kolorowa, zbliżona z jednej strony do kontynentalnej Portugalii, ale z drugiej bardziej egzotyczna. Powiedziałabym: tradycyjna. Dziadki grające od rana, w południe, przed kościołem, po kościele, wieczorem, przed sklepami, w kawiarniach, w karty, w szachy nawet. Starsze kobiety pochowane w chłodnych ławach wiejskich kościółków, szepczące sobie na ucho, siwe jak nasze polskie babcie ale różniące się pomarszczoną i spaloną słońcem brązową skórą. Młodzież jest podobna, jak wszędzie, do tej europejsko-amerykańskiej, ubranie takie same, telefony takie same, zachowanie podobne. 

Portugalczycy różnią się bardzo od swoich sąsiadów Hiszpanów, o czym będę jeszcze pisała w kolejnych postach. Ale musicie wiedzieć, że mają pewną wspólną cechę, charakterystyczną dla, pokuszę się na takie stwierdzenia, wszystkich narodów śródziemnomorskich: niezwykle otwarci, szukający kontaktu ludzie. Do Portugalczyków mogę jeszcze dodać, że mają coś z Polaków: dumę z bogatej historii i saudade.


"Saudade to tęsknota za lepszymi dniami przeszłości i za dalekimi przyjaciółmi i ukochanymi czy, jak mówią niektórzy, tęsknota żeglarzy za ich dalekim krajem ojczystym. Jakiekolwiek są jej początki, saudade to głęboko odczuwana emocja, towarzysząca Portugalczykom od zamierzchłych początków kraju. (...) Dlatego saudade jest dla Portugalczyków wyraźnym symbolem tożsamości narodowej i mówią o saudade nie tylko jako o uczuciu, ale jako cennej własności i charakterystycznej cesze narodowej, jak gdyby była głównym klejnotem w koronie duszy narodowej."

~ via 'Spokojnie to tylko Portugalia' 


7 komentarzy:

  1. Moja siostra byla Na wymianie w Portugalii I odwiedzalam ja Na tydzien. Kompletnie oczarowala mnie Lizbona I jej okolice. Ona byla tez Na Maderze, bardzo jej sie spodobalo. Jestem troche znudzona Europa ale zaraz obok Balkanow Portugalia I Madera to miejsca, ktore chce odwiedzic. Czas Tam inaczej plynie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie, wyjelas mi to z ust. Tam rzada jakby dawne czasy ale w nowoczesnej formie i to jest bardzo wyjatkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie, znaleźć się tam kiedyś i zobaczyć to na własne oczy. Aż dziw, że jeszcze nie było mi dane wybrać się w zagraniczną podróż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz zagraniczne podróże często są dużo tańsze niż te po Polsce, bo kto powiedział, ze trzeba na nie lecieć samolotem? A nawet jeśli, samoloty teraz również bywają tańsze od np. pociągów :)

      Usuń
  4. Brat ma na pewno 2 metry, ale czy więcej, to Ci nie powiem, muszę go zmierzyć :D

    Madera świetnie wygląda patrząc na zdjęcia, może będzie dane mi się tam kiedyś wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysokiego masz brata, zazdroszczę :o
      Tak, zdecydowanie polecam :)

      Usuń
    2. A o Poznaniu słyszałam, że dobrze się rozwija, tym bardziej mam ochotę tam przybyć :)

      Usuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz. Możecie być pewni, ze jeżeli jeszcze nie odwiedziłam Waszych blogów to na pewno zrobię to niebawem, wiec nie musicie zostawiać linków do nich w komentarzach - poradzę sobie ;)